Na Kriestiańskim rynku sprzedaje się głównie ryby, ale zdarzają się i takie dziwa jak skóry z nóg zwierząt futerkowych na zimowe obuwie zwane eterbes i borsucze
sadło, które kosztuje nawet tysiąc rubli, czyli sto złotych. Droższa od niego może być tylko żółć niedźwiedzia