Staram się prowadzić negocjacje tak, by obie strony wstały od stołu zadowolone, a przy kolejnym spotkaniu, choćby i po wielu latach, chętnie robiły ze sobą interesy. W taki sposób budujemy wokół siebie relacje oparte na zaufaniu. Zamiast traktować kontrahenta jak frajera, z którego mam wycisnąć, ile się da, warto o nim pomyśleć z szacunkiem, jakby był nauczycielem naszych dzieci. Największy komplement, jaki kiedykolwiek usłyszałem, powiedział mi człowiek, który kiedyś kupił ode mnie samochód: „Panie Jacku! Nie sprzedaje pan czasem kolejnego auta? Chętnie od pana wezmę!”.
Fragment książki Jacka Rozenka „Od półprzewodnika do Przewodnika”.
Więcej informacji: audytorium.com.pl. Tytuł i śródtytuły pochodzą od redakcji.
Uważaj na:
° Technikę „trzech plusów”. Mówienie w kategorii samych korzyści to najprostsza metoda manipulacji.
° Myślenie życzeniowe i magiczne zaklinanie rzeczywistości.
° Kwantyfikatory wielkie: „zawsze”, „każdy”, „wszędzie”, „wszyscy”, „nigdy”.
° Oferty, na które musisz odpowiedzieć natychmiast, bez namysłu.
Zanim podejmiesz decyzję:
° Daj sobie 48 godzin do namysłu.
° W tym czasie znajdź porównywalne oferty.
° Porozmawiaj z kimś, kto jest nastawiony sceptycznie.
° Poznaj ceny rynkowe.
° Myśl w kategoriach zrównoważonego rozwoju, a nie tylko o swoich korzyściach.
Komentarze